Marcin, zastanawiam się czy Twoje pomysły na spłatę kredytu CHF zmieniły się po 15 stycznia? Większość analityków zakładała (Ty chyba też), że Bank Szwajcarii nadal będzie pilnował żeby kurs franka utrzymywać na poziomie niższym niż 1,20. Już wszyscy wiemy, że jest inaczej. Mamy trochę odłożonych pieniędzy (prócz bufora, o którym mówiłeś przy innych okazjach) i zastanawiamy się co zrobić. Nadpłacić po dzisiejszym kursie czy czekać na spadek. Prawdę mówiąc czekam na ten spadek od 2010 (kredyt braliśmy tak jak Ty w 2006) i jakoś nie mogę się doczekać. A przewidywania są bardzo niepokojące – wielu analityków twierdzi że wzrost franka do poziomu nawet 4,50 w ciągu najbliższych kilku lat jest bardziej prawdopodobny niż jego spadek. Dodam jeszcze, że spłata kredytu nie obciąża naszego budżetu w nadmiernym stopniu, dla mnie jest to raczej kwestia obciążenia psychicznego. Perspektywa kolejnych 20 lat z kredytem bardzo mnie niepokoi
↧
Autor: Dagmara
↧